Alokacje i niepewność
COVID-19 miał i nadal ma wyjątkowo dotkliwy wpływ na różne sektory gospodarki. Wiele firm pozostawiono bez jasnej wizji przyszłości, odbierając im możliwość przewidywania tego, co może się stać w najbliższej przyszłości. Wywołało to silną niechęć do podejmowania ryzyka z perspektywy liderów biznesu i właścicieli firm, gwałtowne wstrzymanie inwestycji, a w konsekwencji w wielu przypadkach zwolnienia pracowników. To z kolei przełożyło się na wzrost stopy bezrobocia nie tylko w krajach rozwiniętych (takich jak Wielka Brytania, Niemcy czy Francja), wzrost ten był również zauważalny w gospodarkach rozwijających się, takich jak Polska.
Tak zwane lockdowny zmusiły niektóre przedsiębiorstwa do zamrożenia swojej działalności (co było szczególnie widoczne w sektorze motoryzacyjnym w I/II kwartale 2020 r.). Firmy nie mogły produkować ani wysyłać komponentów, a producenci OEM nie mogli dostarczać swoich produktów. Kraje, takie jak Malezja, całkowicie zamknęły swoją gospodarkę na okres kilku miesięcy.
Nie ma wątpliwości, że rok 2020 był rokiem niezwykłym i wywarł druzgocący wpływ na gospodarkę światową. Przedsiębiorstwa musiały dostosować się do nowej rzeczywistości w okresie zawirowań gospodarczych, w którym wzrost PKB właściwie wszystkich gospodarek odnotował gwałtowny spadek i z pewnością miną lata, zanim wróci do poziomu sprzed pandemii.
Wkraczamy w rok 2021 i będąc w szczytowym momencie pandemii, widzimy, że łańcuchy dostaw elektroniki są niestabilne i stają przed nimi nowe wyzwania. Na rynku elektroniki obserwuje się odbicie, zwłaszcza w związku ze znacznie wyższym popytem na elektronikę użytkową jak również w związku z poważną zmianą w sektorze motoryzacyjnym, gdzie znacznie większą rolę zaczęły odgrywać samochody elektryczne oraz bardziej autonomiczne. Już samo to przesunięcie w sektorze motoryzacyjnym powoduje ogromny wzrost zapotrzebowania na komponenty elektroniczne i stwarza przestrzeń do rozwoju.
Idąc dalej, wspomniane przesunięcie w sektorze motoryzacyjnym i zamrożenie gospodarki w 2020 roku spowodowało zablokowanie całych łańcuchów dostaw. Niewystarczająca dostępność frachtu i zwiększone opłaty frachtowe, wydłużone terminy realizacji i alokacji, wzrost cen, dopłaty, wzrost kosztów surowców lub Brexit.
Przeciążone łańcuchy dostaw komponentów elektronicznych to kluczowe wyzwanie, z którym świat produkcji elektroniki będzie musiał się zmierzyć w 2021 roku.
Dostępność: Problemy z alokacją komponentów elektronicznych oraz czasem realizacji
Dla tych, którzy nie mieli wcześniej do czynienia z alokacją, oznacza ona punkt, w którym popyt na produkt przewyższa dostępne możliwości produkcyjne.
Alokacje skutkują wydłużonym czasem realizacji i/lub sytuacjami, w których producenci przydzielają produkt, aby spróbować utrzymać nienaruszony proces produkcyjny, ale niekoniecznie produkować pożądane ilości produktu. W konsekwencji przekłada się to na problemy z dostępnością komponentów, wydłużone terminy realizacji i konieczność poszukiwania komponentów na wolnym rynku.
W związku z zakłóceniami w łańcuchach dostaw, czas realizacji zamówień drastycznie się wydłużył i nadal będzie się wydłużał. Obecnie na rynku obserwuje się zawężanie inwentarza u następujących producentów: ST Microelectronics, Microchip, Vishay, AVX, Kioxia, AnalogDevices, ISSI, TI, Vishay, Infineon, NXP, On Semiconductor. Produkcję pamięci DDR3 u producentów takich jak Micron i Samsung ogranicza niewielka ilość miejsca na potencjalne zwyżki.
W celu zminimalizowania ryzyka zaleca się wydłużenie prognoz dotyczących zamówień do co najmniej 6 miesięcy, a nawet dłużej. Co więcej, sugeruje się zapewnienie maksymalnej przewidywalności swojemu dostawcy usług EMS, a w szczególności zabezpieczenie tych materiałów, które są uważane za najbardziej problematyczne.
Niestety, początkowe "zamrożenie" związane z pojawieniem się wirusa COVID-19 spowodowało zmniejszenie mocy produkcyjnych, a ponieważ produkcja w 2020 roku zderzyła się ze zwiększonym popytem w globalnych sektorach 5G, motoryzacyjnym, smartfonów i Internetu Rzeczy, i tak już kruchy rynek komponentów elektronicznych doznał kolejnego „szoku”.
Zwiększone ceny
Konsekwencje zawirowań obserwowanych w łańcuchach dostaw jak również ograniczonej dostępności nie są zaskakujące. Nie oczekuje się, że ceny utrzymają się na obecnym poziomie. Są one raptownie rewidowane przez producentów komponentów elektronicznych, a trend jest wyraźny. Ceny pójdą w górę. W tej chwili one również pozostają niepewne i najprawdopodobniej taka niepewność będzie utrzymywała się do końca I kwartału 2021 roku. Oto kilka przykładów wśród światowych producentów:
- Microchip wydało komunikat o podwyżce cen, a zmiany w cenach są już widoczne od drugiej połowy stycznia.
- Wago wyda nowy cennik do marca 2021 roku.
- NXP ogólnie podniósł swoje ceny
- Wzrósł nie tylko czas realizacji zamówienia na rezystory Vishay, lecz także ich ceny. To samo dotyczy ST, gdzie obawy co do czasu realizacji są jeszcze większe.
Obserwowane ogólne wzrosty cen w zależności od producenta i towaru, wahają się od jedno- do dwucyfrowych wzrostów procentowych.
Koszty frachtu i opóźnienia
Wobec wstrzymania działania lotnictwa komercyjnego dodatkowe opłaty dodane do kosztów transportu do II kwartału 2020 r. pozostają w mocy, a tendencja jest nadal wzrostowa. Z powodu większego popytu w I kwartale 2021 r. i Chińskiego Nowego Roku, niepokoje narastają do tego stopnia, że fracht jest opóźniany i wydłużany w czasie. W rzeczywistości zamieszanie w logistyce przypomina stan, w jakim znajduje się łańcuch dostaw komponentów.
Sektor płytek drukowanych (PCB)
W związku z rozpoczynającym się Chińskim Nowym Rokiem, dostawy PCB z Chin zostaną wstrzymane na kilka tygodni. Pogłoski o możliwym przedłużeniu obchodów Chińskiego Nowego Roku przez rząd chiński (ze względu na bezpieczeństwo podróżujących) mogą dodatkowo pogorszyć sytuację.
Hossa na rynku powoduje, że ceny surowców naturalnych pną się w górę. Odnosi się również do miedzi. Ten wzrost cen ma wpływ na ceny płytek drukowanych PCB i ten wpływ już został zaobserwowany. Ten stan niepewności utrzymuje się, podobnie ceny płytek drukowanych PCB stale rosną.
Rynek komponentów elektronicznych w roku 2021 - Podsumowanie
Po nietypowym roku, jakim był 2020, pandemia i jej skutki nie wydają się zwalniać. Wszyscy mamy nadzieję, że szczepionka będzie szeroko rozpowszechniona na świecie, co z kolei pozwoli na szybki powrót do "normalności".
Nie jest jednak tajemnicą, że łańcuch dostaw komponentów elektronicznych funkcjonuje w skali makro w niestabilnym otoczeniu. Rok 2021 będzie niezwykle trudny dla producentów OEM i ich dostawców usług EMS, jednak elastyczne podejście i szybkie procesy decyzyjne zminimalizują wpływ zawirowań na rynku komponentów elektronicznych i zaowocują pozytywnym scenariuszem na przyszłość.